Brudnica szkodzi lasom
Brudnica, czyli brudnica mniszka (Lymantria monacha) jest średniej wielkości motylem o kryptycznym (ochronnym, maskującym) ubarwieniu.
14.08.12
Przeciętny, nie zainteresowany owadami, człowiek nazwałby ją raczej "ćmą" gdyż jedynymi jej kolorami są różne odcienie czerni i bielu (różowawy odwłok jest z góry niewidoczny). Mniszka dla nas leśników ma jedną wadę. Co kilkanaście lat pojawia się masowo stwarzając zagrożenie dla trwałości lasów. Monokultury sosnowe, które w Polsce są częstym widokiem, sprzyjają tym pojawom. Duża ilość pokarmu powoduje, że owady takie jak brudnica (ale również wiele innych) stopniowo zwiększają swą liczebność by w pewnym momencie "wybuchnąć". Zwielokrotniona liczba gąsienic powoduje silne żerowanie w koronach drzew i ich przerzedzenie. Wskutek ubytku pokarmu gąsienice przmieszczają się na inne gatunki drzew i krzewów.
Nasze nadleśnictwo nie ma większych problemów ze szkodami ze strony owadów. Ostatnie gradacje (czyli masowe pojawy tzw. szkodników) miały miejsce w 1988, 1991-92 i 1997 roku i były związane z borecznikiem sosnowcem. Pojawy tej małej błonkówki (czyli "muchy"), której larwy żerowały na igłach sosnowych, zakończyły się chemicznymi opryskami na łącznej powierzchni ok. 5670 ha. Niektóre nadleśnictwa znajdujące się w pasie od Śląska przez Wielkopolskę po Kujawy notują takie zabiegi co kilka lat.
Wyniki kontroli prognostycznych z zeszłego roku pokazały wzrastające zagrożenie od brudnicy mniszki, strzygoni choinówki i osnui gwaździstej (patrz Ochrona lasu). Wiosną tego roku przeprowadzono ścinkę kilkunastu drzew by sprawdzić poziom zagrożenia (drzewa ścina się na płachtę i liczy żerujące w koronie gąsienice). Na jednym z drzew leśnictwa Kamionacz naliczyliśmy 183 gąsienic mniszki, 71 strzygonii i 3 barczatki, na innym było 228 sztuk mniszki, na jeszcze innym 212 mniszki, 12 barczatki i 25 strzygoni. Liczby te wskazują na słabe i średnie zagrożenie od brudnicy mniszki. W związku z tym, ze zagrożenie nie spadło w okresie kulminacji rójki (okresu rozrodczego) co tydzień w sierpniu liczy się samice siedzące na pniach drzew. W zeszłym roku zebrano łącznie ponad 200 samic. Obecnie liczba ta wystąpiła podczas jednej kontroli a suma owadów (tylko samic) zbliża się do 500 osobników. Dość powiedzieć, że w latach ubiegłych w ogóle nie widziano samic... Jak liczny musi być obecnie ten gatunek?
Jeśli naturalny opór środowiska (czyli organizmy drapieżne i pasożytnicze - owady, grzyby, inne drobnoustroje) lub warunki pogodowe nie spowodują załamania się gradacji najprawdopodobniej zajdzie potrzeba chemicznego zwalczania owadów w roku przyszłym.